Strony

czwartek, 6 marca 2014

PIES czy KOT ???

Dzisiejszy post to takie raczej pytanie otwarte ;) ...a do jego zadania skłoniła mnie wszechogarniająca koto-mania ;)
Może przesadzam i wcale tak nie jest, ale....No właśnie ALE ;)... jak mam tak nie myśleć, skoro gdzie nie spojrzę tam koty ;P ...w sklepach motywy na ubraniach, u znajomych po 2-3 w domu i musowo kilkadziesiąt zdjęć na fejsiku, na innych portalach społecznościowych, na blogach, na forach...o tym, którego ostatnio znalazłam w wózku córki nawet nie wspomnę....wózek zostawiłam tylko na godzinę na klatce :/...aaa!!! WSZĘDZIE KOTY...


A co z psami, czy psami nikt się nie jara? Nie są kizi-mizi ;P
Nie chcę, żeby ten post zabrzmiał tak jakbym miała coś do kotów. Otóż nie. Kocham wszystkie zwierzęta :) ale koty mnie jakoś przerażają....no sami popatrzcie:


"Kiciuś" teściowej... taka "minka" nie schodzi mu praktycznie nigdy z pyszczka :/

Dziwi mnie ta fascynacja kotami. Dlaczego tak nie jest np. z psami?
Koty to paniska ;P a psiaki - "do rany przyłóż"...

Czyż ta suczka owczarka belgijskiego nie jest kochaniutka?



Mieliśmy z mężem przyjemność przez jakiś czas być jej opiekunami ;) Bidulka miała ciężkie życie, ale znaleźliśmy jej dom, w którym jest teraz szczęśliwa :)

Tak, tak - wole psy ;) Od małego miała fazę na tym punkcie....zbierałam gazety, plakaty, naklejki, figurki...wszystko co z psami hahaha. Latami męczyłam rodziców o psiaka. I wreszcie udało się - w podstawówce - o ile dobrze pamiętam - w 3 klasie, tato przyniósł do domu małego "szczurka" i nawet mama - taka oporna na zwierzaki w domu - nie mogła nie ulec jej urokowi. To była królicza miniaturka jamnika, czarniutka Tusia :) Żyła z nami 13 lat. Długo nie mogłam pozbierać się po jej odejściu :(

Jak jest z Wami? Który z czworonogów jest Wam bliższy? Innymi słowy - macie fazę na psy czy koty? Czy może jest zachowana zdrowa proporcja? ;)


Niedawno zrobiłam sobie mini eksperyment - wystawiłam na aukcjach bluzki. Obie tego samego kroju. Jedna z motywem psa - zainteresowanie takie sobie...Druga - z mruczkiem, który od razu zebrał ochy i achy oraz poleciały oferty kupna...Dziwna sprawa z tymi kotami ;)

W kolejnym poście przedstawię w/w bluzki oraz stylizacje z nimi, ciekawe która przypadnie Wam do gustu....


5 komentarzy:

  1. Psy ! tzn koty spoko sa ale u kogos jak dla mnie :)
    w moim domu pies obowiązkowo :)

    mnie po prostu koty nie lubią :) działamy na siebie wrogo tak po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ehhh - ja mam swoja niereformowalna Truske :D
    Krolika miniaturke - podobno :D
    Bo bardziej jest to słonik miniaturka :D

    - zapraszam do siebie nowa notka ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja tam jestem za kotami ;)
    i racja - psi motyw nie jest tak rozchwytywany jak koci, pieski nie są "kizi-mizi" :P

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dla mnie to tylko i wyłącznie psy! Kocham je:) żałuję, że nie mogę dać wszystkim domu :( pracowałam kiedyś w schronisku i co dzień jak wychodziłam stamtąd to ryczałam jak bóbr bo nie mogłam zabrać tych wszystkich piesków, a one tak na mnie patrzyły. To jest takie moje marzenie, które nigdy się nie spełni żeby wszystkie psy miały dom i żeby ludzie zmienili nastawienie wobec czworonogów. Ja sama od małego wychowywałam się z psami. Jak miałam około 6 lat dostałam jamniczka takiego na serio mojego psa, a potem jeszcze jak sunia się oszczeniła to zostawiliśmy jednego psiaka. Jaga i Bercia:) Po odejściu Jadzi miałam depresję chyba z miesiąc szczególnie, że była ciężko chora i kiedy poszliśmy ją usypiać to zasypiała mi na rękach... ;( Teraz mam psiaka mieszańca jamnika z czymś :P Kajtka :) Na pewno wezmę jeszcze jednego psiaka ze schroniska w tym roku:) ale się rozpisałam :) Miłej lektury :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam koty i psy, i od razu mogę stwierdzić, po własnym doświadczeniu, że psy to najlepsze pieszczochy, kochają to widać, uwielbiają się bawić, z nimi się nie zanudzimy :) Piesek zrobi to , tamto, poda łapkę, można wytresować, i to jest w nich najcudowniejsze :) Nie trzeba mieć żadnych rasowych psów, bo kundelek też pokocha :) Ostatnio oglądałam taki film w telewizji, ale nie pamiętam jak się nazywał, właśnie o psach, tam wszystko o nich było, i ktoś stwierdził, że psy mają duszę i uczucia jak ludzie :) Z czystym sercem mogę się z tym zgodzić :)

    OdpowiedzUsuń