Strony

wtorek, 25 lutego 2014

Rozdanko z okazji 666 polubień mojego fanpejdża !!!

Zapraszam Was serdecznie na rozdanie z okazji 666 polubień mojego fanpejdża ;D 

Co jest do wygrania?

Bluzka - biały oversize z nadrukiem (mega serce). 
Rozmiar? ...od S do XL. Osoba, która wygra wybiera odpowiedni dla siebie. 
Dodatkowo można wybrać kolor serca...zieleń liściasta, zieleń oliwkowa, zieleń butelkowa, mięta, żółty jasny, żółty ciemny, czerwony, pomarańczowy, różowy, czarny, fioletowy, ultramaryna, błękit, musztardowy, jasny brąz, ciemny brąz, szary, turkus, beż. 
Na zdj. poniżej tylko przykładowe kolory...mięta, musztarda i róż ;)


Co trzeba zrobić? 
2. Udostępnić konkurs na swojej Tablicy jako "Publiczne". 
3. W komentarzu pod postem napisać jaki rozmiar bluzki i kolor serca wybierasz. 

Konkurs trwa od 25 lutego do 4-go marca 2014r. Wygrywa 1 osoba. Kto to będzie ogłoszę na fanpejdżu oraz skontaktuję się z Tą osobą mailowo.

 ZAPRASZAM do komentowania, udostępniania i lajkowania ;D

piątek, 14 lutego 2014

Woreczki jutowe na walentynkowe prezenty ;)

Jak tam "zakochańce"? Dzisiejszy walentynkowy dzień zaplanowany? Prezenciki kupione tudzież - zrobione? ;)


Jeżeli tak i nie wiecie w co je zapakować proponuję woreczki jutowe z nadrukami, których świąteczną wersję prezentowałam na blogu w grudniu :)


Są to wyjątkowe woreczki na prezenty, wykonane ręcznie - z dbałością o najmniejsze szczegóły. Mają różne wymiary...od maleńkich sakiewek po słusznej wielkości wory ;)
Wykorzystany materiał to ciasno tkana juta o gramaturze 315g/m2, satynowe tasiemki oraz farby akrylowe do tkanin.
 

A to maleńka część moich "tworów":
- wymiary (całość): szerokość: x wysokość +/- 0,5cm; 
- cena: 11zł + przesyłka min 6,50zł (możliwy także odbiór osobisty)
  
1 ZAKOCHANA PARA
- 36,5 x 20,5cm
 
 2 SERCE
- 35,5 x 23,5cm
 3 SERDUSZKA
- 27 x 21cm 

 4 AMOR
- 36,5 x 22,5cm

  5 KOTY
- 33,5 x 21,5cm

  6 USTA I SERDUSZKA
- 33,5 x 21,5cm

 
Ceny są zróżnicowane i zależą od wielkości worków oraz namalowanego motywu.
PRZYJMUJĘ ZAMÓWIENIA INDYWIDUALNE - możesz zamówić u mnie woreczki w rozmiarze jaki tylko chcesz oraz z nadrukiem wybranym przez Ciebie. Więcej inf. po kontakcie mailowym. Przydadzą się nie tylko do zapakowania prezentów na dzień Św. Walentego ;P


czwartek, 13 lutego 2014

RECENZJE cz.3 - kosmetyki Quiz COSMETICS

Cienie do powiek firmy Quiz COSMETICS to kolejny prezent, którym zostałam obdarowana podczas spotkania vintedzianek we Wrocławiu ;)


Opinia:
  • poręczne opakowanie i co dla mnie ważne - posiada wytrzymałe zamykanie ;)
  • delikatna, satynowa formuła cieni
  • posiadają świecące drobinki
  • bardzo dobra konsystencja, cienie świetnie rozprowadzają się na powiece
  • nie osypują się ani nie kruszą
  • zauważyłam o wiele mniejszy niż w przypadku innych cieni efekt zbierania się w załamaniu powiek
ZDECYDOWANIE POLECAM

Cienie idealnie przypasowały mi kolorystycznie (nr 427), więc na stałe zagościły w mojej kosmetyczce. Są niedrogie, więc śmiało możecie zaryzykować z ich wypróbowaniem ;)

środa, 12 lutego 2014

3-majówka rockowa Wrocław 2012r. i konkurs ;)

Dziewczyny, biorę udział w konkursie vinted.pl na najlepszą stylizację "z drugiej ręki". Tutaj link odsyłający ;)
Jeżeli macie konto na w/w portalu miło by mi było gdybyście oddały swój głos na "ciężarówkę" ;)

bokserka: allegro.pl;   spodnie, torba i arafatka (wystaje z torby ;P): Szafa.pl;   buty: Primark

Stylizacja dla ciężarnej fanki rocka ;P ...brzuszek dosyć widoczny - byłam wtedy w piątym miesiącu ciąży ;) Zdjęcie było robione podczas 3-majówki rockowej Wrocław 2012r., która odbyła się na Wyspie Słodowej i trwała od 3 do 5-go maja :)
Wszystkie elementy stylizacji - zgodnie z wymogami konkursu - kupiłam "z drugiej ręki", czyli używane. Wyjątkiem są buty, których jestem pierwszą i pewnie ostatnią właścicielką... ale mieści się to w regulaminie ;P więc jest OK.

Tutaj więcej zdjęć z wrocławskiej 3 dniowej majówki :)















Świetnie się z mężusiem bawiliśmy, mimo że pogoda raczej słabo dopisała ;P ....ale przecież najważniejsze to kto był na scenie :D.....Łąki Łan, Strachy na Lachy, Nosowska, Jelonek, Acid Drinkers, Dżem, KULT (♥), Natural Dread Killaz, Grubson, Lao Che, Coma, KNŻ (♥).....Nasza młoda od najwcześniejszych chwil swojego życia słuchała dobrej muzyki ;D

Na koniec jeszcze raz wspomnę o konkursiku ;) "Głosujta" dziewczyny tutaj Z góry dziękuję :*

piątek, 7 lutego 2014

RECENZJE Cz.2 - sukienki od Lola

Tym razem recenzja sukienek, które wygrałam w losowaniu na październikowym spotkaniu vintedzianek :) Sponsorem była firma Lola

Udało mi się wygrać 2 śliczne, bardzo kobiece, delikatne sukieneczki. Jedna w kolorze ecru...


... druga łososiowa.


Niestety rozmiarówka sukieneczek jest zawyżona i nie pasują na mnie tak jakbym sobie tego życzyła :( Miałam je przerobić i nosić, bo bardzo mi się podobają, jednak ciągły brak czasu mi to skutecznie uniemożliwia :/ Leżą bezczynnie w szafie i się marnują ;P W związku z czym chciałabym je sprzedać. Jeżeli ktoś byłby chętny proszę pisać ;) Są nowe, z kompletem metek. Interesuje mnie zarówno sprzedaż jak i wymiana na inne nowe sukienki, w rozmiarze S-L (zależy od fasonu i wymiarów).

1. SUKIENKA W KOLORZE ECRU

  • Materiał: 90% poliamid, 10% elastan. Materiały są bardzo mięciutkie, lekkie, miłe w dotyku. Górna warstwa to koronka - nie jest sztywna przez co nie drażni skóry. Pod spodem podszewka - góra i dół, więc nic spod sukienki nie będzie przebijać ;) W komplecie jest cieniutki paseczek w kolorze sukienki, który można również wykorzystywać do innym stylizacji. W miejscu odcięcia sukienka ma gumkę. Jest rozkloszowana. Wszystko bardzo estetycznie wykończone.
  • Rozmiar z metki to L/XL, jednak nie ma się to nijak do rzeczywistości :( Sukienka będzie najlepiej wyglądała na osobie noszącej rozmiar od XS do małego M
  •  Wymiary (mierzone na płasko, bez naciągania):
    długość całkowita: 94cm
    długość od góry do odcięcia: 42,5cm
    długość od odcięcia do dołu: 51,5cm
    szerokość w ramionach: 38cm
    szerokość - paszki: 48cm
    szerokość w miejscu odcięcia: 34m (jest tam gumka, która naciąga się o kilkanaście cm)
    Materiał naciąga się!







2. SUKIENKA ŁOSOSIOWA
  • Materiał: niestety na metce nie ma o tym informacji, ale "na oko" wygląda na bardzo podobny skład jak w przypadku sukienki w kolorze ecru ;) Na ramionach i przy dekolcie siateczka + gipiura. Sukienka po całości na podszewce. Górna warstwa to miękka koronka z maleńkimi, transparentnymi cekinami. Na dole zakończona siateczką - podwójna warstwa. "Poduszki" na ramionach, ale z łatwością można je odpruć, jeżeli ktoś miałby taką chęć ;) Sukienka z boku zapinana na zamek, rozkloszowana. Również estetyczne, dopracowane wykonanie.
  • Rozmiar z metki to XXL, ale i tym razem mocno zawyżony. Będzie idealnie wyglądała na kobietce z rozmiarem od XS do M.
  • Wymiary (mierzone na płasko, bez naciągania):
    długość całkowita: 85cm
    długość od góry do odcięcia: 38cm
    długość od odcięcia do dołu: 47cm
    szerokość w ramionach: 36cm
    szerokość - paszki: 46cm
    szerokość w miejscu odcięcia: 40m
    Materiał naciąga się o parę cm!





OGÓLNIE - polecam. Bardzo ładne, kobiece sukienki. Estetycznie wykonane, z przyjemnych materiałów. Jedyny minus to zawyżona rozmiarówka, wiec jeżeli ktoś skusiłby się na zakupy od Loli pamiętajcie, aby brać rozmiar min 2 razy większy, a najlepiej sprawdzać wymiary ;)

KONKURS z okazji Walentynek !!!

UWAGA!!! 
Konkurs na moim fanpejdżu - z okazji Walentynek ;)
Co jest do wygrania?
Bluzka - biały oversize z nadrukiem (I ♥ my boyfriend). Rozmiar? ...od S do XL. Osoba, która wygra wybiera odpowiedni dla siebie. 




Co trzeba zrobić?
1. Polubić post z konkursem oraz kalinus na facebooku.
2. Udostępnić konkurs na swojej Tablicy jako "Publiczne".
3. W komentarzu napisać co robisz na Walentynki. Wygrywa najciekawsza odpowiedź.

Konkurs trwa od 07 do 14-go lutego 2014r. Wygrywa 1 osoba. Kto to będzie ogłoszę na fanpejdżu oraz skontaktuję się z Tą osobą mailowo.

ZAPRASZAM do komentowania, udostępniania i lajkowania ;)

RECENZJE Cz.1 - kosmetyki ORIGINAL SOURCE

Pierwszy post z serii - RECENZJE ;)

Chciałabym się z Wami podzielić opinią na temat kosmetyków ORIGINAL SOURCE, które miałam okazję dostać w prezencie na ostatnim "zlocie" vintedzianek....jako że firma ta była jednym ze sponsorów spotkania. Otrzymałam dwa zestawy, estetycznie zapakowane w kartonowe pudełeczka, które po wyciągnięciu kosmetyków wykorzystałam na organizery ;D


Zarówno ja jak i mężuś uwielbiamy kosmetyki do mycia OS. Głównie z uwagi na to, że są certyfikowane uznanym na całym świecie znakiem The Vegan Society. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany wymogami, jakie muszą spełniać firmy, aby zdobyć to oznaczenie zapraszam tutaj ;)

 
ORIGINAL SOURCE nie są testowane na zwierzętach, cudownie pachną i świetnie myją. Czego chcieć więcej... Jako, że nigdy wcześniej nie miałam okazji wypróbować żadnego z poniższych produktów, zadowolenie z prezencików było podwójne.
Na opakowaniach powinno być ostrzeżenie, że nie są jadalne ;P ....bo po otworzeniu można się pomylić czy to jest produkt spożywczy czy kosmetyk do mycia....tak bardzo intensywnie pachną ;)


W zestawie giftowym były:

1. SCRUB MINT AND WALNUT, czyli peelingujący żel pod prysznic z miętą i orzechami włoskimi.
Uwielbiam peelingujące żele pod prysznic, ponieważ jako rasowy leniuch (jeżeli chodzi o stosowanie kosmetyków pielęgnacyjnych) mogę połączyć 2w1 zaoszczędzając w ten sposób cenny czas ;)
 
Opinia:
  • Scrub ma dziwną konsystencję, pierwszy raz się z czymś takim spotykam....jest bardzo gęsty, ale nie przypomina innych gęstych żeli pod prysznic, po wyciśnięciu z tubki nie wypływa.....ma konsystencję jakby gumy do żucia w sprayu (nie wiem czy kojarzycie o co mi chodzi...coś jakby połączyć galaretkę z silikonem... hahaha). 
  • Posiada małe drobinki peelingujące, nie za dużo....nie za mało - dla mnie w sam raz, aby wygładzić skórę i jej zbytnio nie podrażnić.
  • Przyjemnie się rozprowadza, dobrze pieni (nie jest to przesadzona - gęsta piana, a lekka - w sam raz).
  • Pojemność - 250ml. Jest niezwykle wydajny.
  • BARDZO silny zapach.... mi to jak najbardziej pasuje, ale niektórzy są nastawieni "anty" na miętowe zapachy i takim osobom żelu niestety bym nie polecała, ponieważ nawet po szybkim prysznicu cała łazienka pachnie miętą ;) Zapach ładnie utrzymuje się na skórze - dosyć długo.
  • Silny efekt chłodzący. Żel nie nadaje się do używania zimą, ponieważ chłodzenie jest ekstremalnie intensywne. IDEALNY NA LATO, przyniesie ulgę po kąpieli słonecznej (mimo, że to peeling). Na prawdę świetnie chłodzi, wspaniałe uczucie :)
  • Wygodne opakowanie....skonstruowane w stylu "postaw do góry nogami", więc gęsty żel sukcesywnie spływa na "dno" butelki...na końcu można jeszcze odkręcić zatyczkę i wydłubać paluszkiem resztki ;P ponieważ butelka ma szeroki otwór.
OGÓLNIE - jestem na TAK :)

 2. BATH FOAM CHOCLOATE AND MINT INDULGING, czyli płyn do kąpieli z czekoladą i miętą. Testowałam go jako żeli pod prysznic, ponieważ po remoncie łazienki pozbyłam się wanny ;P

Opinia:
  • Ma płynną konsystencję, jest lejący. Moim zdaniem powinien być odrobinkę gęściejszy ;)
  • Ładnie się pieni i dobrze rozprowadza na skórze.
  • Pojemność - 500ml. Wydajny.
  • Przepięknie pachnie. Jeżeli ktoś by mi przewiązał oczy i podstawił butelkę pod nos - powiedziałabym że to szejk czekoladowo-miętowy ;P Na skórze - dosyć długo - utrzymuje się lekka nutka czekolady.
  • Niestety pozostawia delikatne ściągnięcie skóry...
  • Wygodne opakowanie. Butla ma szeroki otwór, a dzięki temu że jest przezroczysta wiemy na bieżąco ile czekoladki jeszcze nam zostało ;)
  • Próbowałam w misce z wodą ocenić jak się sprawdza jako płyn do kąpieli i stwierdzam, że słabo się pieni...(lubię multum bąbelków).....lepiej używać go pod prysznic jako żel do mycia ;)
OGÓLNIE - jestem na TAK :)

3. MANGO AND MACADAMIA SHOWER, czyli żel pod prysznic z mango i i makadamią.
Kolejne pozytywne odczucia z marką OS :)

Opinia:
  • Jest dosyć gęsty. W sam raz.
  • Świetnie się pieni i rozprowadza na skórze.
  • Pojemność - 250ml. Wydajny.
  • Cudowny, słodziutki zapach. Mimo, że wolę orzeźwiające żele pod prysznic ten pozytywnie mnie zaskoczył zapachem. Wydziela bardzo apetyczną woń, jak jogurcik z owocami :) Mmmmm, aż miałam ochotę go zjeść ;)
  • Pozostawia fajne uczucie na skórze, zero ściągnięcia.
  • Wygodne opakowanie....skonstruowane w stylu "postaw do góry nogami", więc dosyć gęsty żel sukcesywnie spływa na "dno" butelki i można bez gimnastykowania wykorzystać całą jej zawartość.
OGÓLNIE - jestem na TAK :)


TESTOWANE PRZEZE MNIE KOSMETYKI OCENIAM BARDZO POZYTYWNIE. Przecudnie pachną, nie jest to chemiczny zapach tylko identyczny z naturalnym! Spełniają swoją funkcję bardzo dobrze, są wydajne i co najważniejsze - to produkty wegańskie!
Mięta doskonała na lato, aby ochłodzić ciało....mango sprawdzi się na zimę, aby przywołać letnie, owocowe zapachy....a czekoladka idealna na deser - i to nietuczący ;P

Zachęcam wszystkich do zakupu kosmetyków firmy ORIGINAL SOURCE. Na pewno nie zawierają rutyny ;P